poświęcić się wyłącznie ich wychowaniu? Nie miałżeś Pan więcéj doświadczenia jak młoda osoba, którą zaślubiałeś? Albo téż może kładłeś na nią bezwzględnie jarzmo nieznośnych macoszych obowiązków?
Odpowiedzże przecie.
Trzech synów Pan masz?
To jest, ten to tego.. tego...
Czegóż się jąkasz?
Czego? — jeszcze się pyta!
Trzech więc chłopaczków?
Małych... malutkich... maciupsich...
Szkaradzieństwo! — przebaczcie Państwo moje uniesienie, wyznaję niezbyt grzeczne... ale byłam poniekąd zmuszoną do rozmowy, która zawsze rozdrażnia moje nerwy do najwyższego stopnia. Prawdziwie, gdybym krajem rządziła, to wszystkich wdowców, zwłaszcza mających dzieci i dorosłe do tego, a chcących się żenić z młodemi osobami, kazałabym do domu warjatów zamykać.