Jakim sposobem?
Jak mu oddam, mieć będzie.
Jakto? Mógłbyś to uczynić? w jakimże celu podłości tyle?
Powoli, powoli, nie zapalajmy się, jeszcze nie skończyłem. Masz zapis pewnéj sumy w razie separacyi. Ten zapis jest twojém istotném nieszczęściem, każdą przykrość domową nie starasz się znieść, załagodzić, ale przeciwnie powiększasz, chcąc jéj użyć do osiągnienia wolności, z którą potém nie wiedziałabyś co począć. Zedrzej zapis, nie miej ciągle pokusy, a znajdziesz spokojność w pożyciu domowém.
Mam się wyrzec jedynéj rękojmi bezpieczeństwa osobistego.
O! O! O!.. nie róbże z grubego dobrodusznego Gdańskiego, krwi łaknącego Sinobrodę.
Teraz zaczynam rozumieć sens długiéj przemowy. Mam za moje listy oddać zapis.
Tak jest. Przez zwrot zapisu zapewnisz męża, że nadal o separacyi myśleć nie będziesz. Mąż twój odbierając z rąk twoich zabezpieczenie swojéj przyszłości, chętnie przemieni wiecznie go straszą-