Ta strona została przepisana.
(Dobywa list i stawiając przed oczy Pauliny.)
Cóż?..
Paulina.
Co?
Zdzisław.
List?
Paulina.
List.
Zdzisław.
Czyj?
Paulina.
Mój.
Zdzisław.
Ten dowód jawny
Żeś jednego dla drugiego,
A drugiego dla trzeciego
Zwiodła, zdradziła, czy także zabawny?
Jak go nareszcie pokażę stryjowi,
Jestem ciekawy co on na to powie?
Paulina.
Powie: „Nie wierzę“.
Zdzisław (ironicznie).
A!.. powie: „Nie wierzę“.
Paulina.
Bo mnie Pułkownik...
Zdzisław.
Mąż...
Paulina.
Mąż kocha szczerze,
A gdzie prawdziwa miłość, tam i wiara.