Ta strona została przepisana.
jętą przez Pana Jenerała, jest to dawno zasłużona nagroda, wstęga krzyża wojskowego.
Stanisław.
Niechże się Pan rozgości z łaski swojéj, będziemy razem bawić się oczekiwaniem przyjazdu, który nad wszelkie spodziewanie bardzo się opóźnia. Jenerał bowiem zwołał tu swoją rodzinę na dzień 24ty Czerwca i dotychczas nietylko nie przyjechał, ale nawet żadnéj o nim niema wiadomości.
Dorski.
Pozwolę sobie przedstawić się szanownéj rodzinie Zielskich, jestem Kazimierz Dorski.
Paulina (na stronie).
Dorski.
Dorski.
Porucznik trzeciego pułku huzarów.
Stanisław.
Ja jestem Stanisław Zielski — to Pan Serafin Zielski.
Dorski.
Zapewne brat.
Stanisław.
Nie, daleki krewny — Pani Eufrozyna z Zielskich Zielska.
Dorski.
Zapewne matka?
Stanisław.
Nie, kuzynka.
P. Zielska.
Znałam niegdyś jakiegoś Pana Dorskiego, pięknego młodzieńca, był oficerem kirasjerów.