Ta strona została przepisana.
A chcesz zaś przyjaciela oskubać w ostatku,
Dobrze, — ale się puchem podzielimy bratku.
Gdzie Monti, djabli wiedzą, a spytać się boję.
Z tym przebiegłym krętarzem jak na szpilkach stoję.
SCENA II.
Paroli, Barbi (Paroli wesoło, Barbi ponuro.)
Paroli (przerywając śmiechem.)
Co słychać Panie Barbi?
Barbi.
Ja nowin nie noszę.
Paroli.
A propos nowin. — Z jakiej daty proszę
Był list Montego?
Barbi.
Z Montim nie koresponduję.
Paroli.
Ale Baron?
Barbi.
Barona listów nie czytuję.
Paroli.
Przepraszam.
Barbi.
Niema za co.
Paroli (częstując tabaką.)
Zażywasz?
Barbi.
Dziękuję.