Ta strona została przepisana.
Baron (podając rekę)
Słowo?
Paroli.
Słowo.
Baron.
Bądź Pan zdrów.
Paroli.
Sługa uniżony. (Odchodzi.)
Baron (wracając od drzwi.)
Wyrwał jak ząb trzonowy, sto dukatów! zdzierca!
Monti odda, a przecieć smutno koło serca.
SCENA IV.
Baron, Barbi.
Barbi (oddając.)
Telegram z Modeny.
Baron (czyta.)
„Otylda będzie Twoją żoną, daję słowo, a słowa nigdy nie złamał Kapitan Monti.“
Victoria!
Barbi.
Szczęścia życzę, ale nie bez trwogi.
Ja mam jakieś przeczucie... ten Monti złowrogi
Przywali nas jak w burzy oberwana góra.
Baron (do wchodzącego.)
Jak się masz Panie Negri.