Ta strona została przepisana.
Baron.
I strata niestety!
(Odwracając się w lewo, postrzega Paola, który wszedłszy niewidziany, ofiaruje mu ogromny bukiet. Baron cofa się, potem na przodzie sceny mówi.)
Ha! Nieme fatum! Bukiet! fiat co los uchwalił.
(Do Pameli oddając bukiet.)
Przyjm... z moją... ręką...
Pamela (rzucając się w jego objęcie.)
Marku!..
Baron (do siebie na stronie, po krótk. milcz.)
Rewolwer wypalił!
KONIEC.