Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom X.djvu/253

Ta strona została przepisana.

Wesprzej mnie darem, bo ja działać mogę;
Ja działać umiem więcej niż kto inny,
Jestem cierpliwy, przezorny i czynny.
Kot kiedy drzemie, wszystko ma na oku,
Kiedy się skrada, nikt nie słyszy kroku,
Nigdy nie puści, kiedy co gdzie złapie,
Wszędzie wyskoczy, wszędzie się wydrapie,
A jeśli padnie to zawsze na nogi,
Kot, Kot opiekun i przyjaciel drogi;
Dlatego rzekłem: wesprzej swoim darem
Tych, których cnota jedynym zamiarem,
Których chęć silna i silna wymowa.

Bóbr.

Gdzie niema czynu tam kłamstwem są słowa.
Są Koty zacne, ale ich nie wiele,
Ja równym tobie tę radę udzielę:
Chcesz uczyć cnoty, bądź cnotliwym wprzódy,
W przykładzie własnym najlepsze dowody.
Chcesz wskazać prawdę, nie zasłaniaj sobą,
Bo brud twą szatą, czystość jej ozdobą.
Jej i twojego nie mieszaj widoku,
Bo i ją zbrzydzisz tak sercu jak oku,
Chwalisz twą zdatność, liczysz twe zalety,
Czemuż ich czynem nie wspierasz niestety!
Wszystko uważasz, lecz cóż ztąd dobrego?
Cicho się skradasz, ale do cudzego.
Wszędzie wyskoczysz, tam gdzie cię nie proszą,
Umiesz się wynieść, jak kijem przepłoszą;
Coś chwycił trzymasz, piętrzysz w swoim domu,
A choćby konał, nic nie dasz nikomu.
Jesteś cierpliwy, przezorny i czynny,