Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom XII.djvu/045

Ta strona została uwierzytelniona.

W prędki obieg krew potrąca,
Z kroci ramion wieńce składa.
I bez liku i bez miary
Zewsząd biegną, pędzą pary,
Pędzą pary za parami,
Hej, to taniec nad tańcami!
Hej staruszku siwéj głowy
Z mądrą radą ruszaj z drogi!
Tu świat młody, tu świat nowy,
Same ręce, same nogi!
I padł zwalon mędrzec stary,
Po nim, po nim naprzód pary,
Naprzód pary za parami,
Hej, to taniec nad tańcami!
Hej, kaleko! precz nam z drogi!
Pod Marengo szukaj nogi,
Tu świat nowy, tu świat młody
Rozpoczyna korowody!
I padł zwalon żołnierz stary.
Po nim, po nim naprzód pary,
Naprzód pary za parami,
Hej, to taniec nad tańcami!
Hej, wy matki, serca święte!
Wasze miejsca już zajęte,
Tu świat młody pała, gore,
Rozpoczyna nową porę;
Wasz czas minął, precz na mary!
Po nich, po nich naprzód pary,
Naprzód pary za parami,
Hej, to taniec nad tańcami!
Hej, precz z drogi wy dziewice,
Którym skromność krasi lice,