Ta strona została uwierzytelniona.
usiłując trafić do rękawa, który mu Daniel jak najzręczniéj nadstawiał — dziwna rzecz, gniewała się — jednak dla niéj poszedłem po bilet, dla niéj... westchnął i włożył na głowę przestrony kapelusz.
usiłując trafić do rękawa, który mu Daniel jak najzręczniéj nadstawiał — dziwna rzecz, gniewała się — jednak dla niéj poszedłem po bilet, dla niéj... westchnął i włożył na głowę przestrony kapelusz.