Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom XIII.djvu/178

Ta strona została uwierzytelniona.

„Podanie z ojca na syna
„Przechowane w moim rodzie
„Świętą wiarę każe mieć,
„Że niegdyś rycerz pobożny
„W tym kościele pod ołtarzem
„Jak ex-voto złożył tu
„Smigownicę w spiżu rzniętą,
„Zbawiciela na niej znak[1]
„Kto złotą kulą nabije,
„Co z patyny była lana,
„I z wieżycy strzeli w bój,
„Ten walkę pewnie rozstrzygnie;
„Nieprzyjaciel w trwodze pierzchnie,
„Jak pędzony wichrem proch.
„I zbawiony będzie kościół,
„I zbawiony będzie kraj.
„Ja w nocnej ciszy tych murów
„Silny wiarą i nadzieją
„Przedsiębiorę dzieło sam;
„Wy bracia, jak to wasz zamiar,
„Nieście postrach i zagładę
„W napadniętą srogą dzicz;
„Niechaj godłem naszem będzie:
„Tajemnica, potem śmierć!“






  1. Legenda.