Ni w obejściu ni na niwie,
Bo zamiast szkodnéj mitręgi
Każdy u siebie uczciwie
Szuka szczęścia w swojéj pracy —
Wasze zdrowie, wy wieśniacy!
Wasze zdrowie budownicy,
Przedsiębiorcy, robotnicy,
Tak sumienni w danem słowie —
Ludzie wiary, wasze zdrowie!
Wasze zdrowie demokraci,
Ze spadkobierców dziedzicznych,
Najmłodsi ze wszystkich braci!
Na marzeniach historycznych
Państwa i Chrześcijaństwa
Odnawiacie sztandar święty,
Duchem czasu rozwinięty
I wolności i równości!
Pod tarczą takiego hasła
Świat zatlał w bratniéj miłości,
Zawiść, zdrada, zemsta zgasła;
Nikt już nie myśli o sobie,
Nikt nie pyta kto na przodzie,
Ale myśli o sposobie,
Jak zasłużyć się w narodzie.
Nowéj ery zwiastunowie!
Demokraci, wasze zdrowie!
Wasze zdrowie, publicyści!
Tegocześni Wajdeloci,
Czoła wasze prawda złoci
W gaju wawrzynowych liści.
Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom XIII.djvu/207
Ta strona została uwierzytelniona.