potaż, szczególnie z Orenburga i Kazania sprowadzany, dzwona od kół z Wiatki i innych okolic, rogoże, produkt lipowych lasów Kostromy ale najważniejsze należące tu artykuły są: żelazo i miedź, rozłożone na wybrzeżach Oki. Rzędy złożonego żelaza i należących do nich małych bud, gdzie przebywają przedający, rozciągają się na tysiąc przeszło kroków. Widzieliśmy tu żelazo w najrozmaitazych formach, jakie wychodzą z pierwszéj ręki we fryszerkach Uralu i innych wydających ten produkt okolicach Rossyi, jako w sztabach, szynach, klamrach, obręczach, blachach (których w miastach rossyjskich używają do pokrywania domów) i t. p.; także stal, równie jak lane żelazo, w postaci szal, garnków, pieców, drzwi i t. p.
Ilość przywiezionego na jarmark żelaza w tym roku (1843) wynosiła 3,500,000 pudów; prócz lanego, którego mogło być na 150,000 pudów. Żelazo rozchodzi się ztąd po całéj Rossyi. Pomiędzy kupcami, przybyłemi na jarmark z tym towarem, był poprzedni poddany, hrabia Szeremetiew, o którym powiadano, że miał 4 do 5 milionów rubli majątku. Nadto, leżało tam 48,000 pudów miedzi, po większéj części pochodzącéj z hut Demidowskich w okolicach Ekaterynburga; słyszeliśmy, przechedząc, o zawartéj właśnie umowie względem kupna miedzi na summę 1,200,000 rubli. Pomiędzy zagranicznemi towarami zauważaliśmy przedewszystkiém ogromne pokłady herbaty, na brzegu Wołgi. W tym roku było na jarmarku 30,000 cybików herbaty, oprócz 9,000 cybików ceglanéj: daleko mniéj niż w roku przeszłym, gdyż wtedy znaczna część jéj nie została przedaną. Pomiędzy innemi przedmiotami zwróciła także na siebie moją uwagę surowa bawełna, którą Bucharczycy przywieźli przez Astrachan, częścią z Chiwy, a częścią nawet z Indyi; równie téż żółtawe palmowe drzewo, które w sztukach czyli klocach było rozłożone, i używa się do robót stolarskich.
Cała przestrzeń jarmarku, o któréj dotąd mowa była, może się nazywać zewnętrzną. Znajdowało się tam w tym roku 2,333 drewnianych bud czyli baraków, częścią jako kramy i składy towarów, częścią na inny cel przeznaczone. Niepodobna tu wymienić wszystkich znajdujących się tam towarów; przejdziemy raczéj do téj części jarmarku, która, wedle swojego położenia, może się nazywać wewnętrzną. Jestto kamienny bazar, w kształcie wielkiego równoległoboku, składający się z 2,521 kamiennych, na palach zbudowanych bud w sześćdziesięciu oddziałach, z trzech stron otoczony kanałem, w kształcie długiéj elipsy, który wykopano, podniosłszy przytém znacznie zamknięty przezeń plac, dla ochronienia od zalewów: dzieło kosztowne, ale wspaniałe. W tylnéj
Strona:PL Aleksandra Humboldta Podróże po Rossyi 01.djvu/055
Ta strona została przepisana.