Strona:PL Aleksandra Humboldta Podróże po Rossyi 01.djvu/083

Ta strona została przepisana.

sokości mało co mniejszej od właściwego Uralu na głównej drodze sybirskiej. Jeden grzbiet górny, ośm wiorst za Bisserskaja, zwany Majaskaja-Gora, ma wysokości 973 stóp, 297 wyżej od Bisserskaja; drugi, pół-ósmej wiorsty za Klenowskaja, zwany też od tej wsi Klenowskaja-Gora, ma 1094 stóp: ale największą rozciągłość, tak co do wysokości, jak co do szerokości, ma inny wielki grzbiet, zwany Berezowaja-Gora, pomiędzy Kirgiszańskiem a Klenowskaja, mający 1168 stóp wysokości.
Te rozmaite grzbiety górne są pokryte najpiękniejszym lasem, składającym się z tegoż samego gatunku drzew co pod Permem; ale tu naprzemiany z wolnemi miejscami, zarosłemi obfitemi krzewami, które są tak gęste i wysokie, że tam, gdzie raz wzięły górę, żadne drzewa i krzaki nie rosną. Tu znaleźli podróżni obok Trollius europaeus i Dracocephalum nutans, piękny Orobus lathyroides w pełnem rozkwitnieniu i Lilium Martagon z pęczniejącemi pączkami. Śród lasów znaczne przestrzenie usłane były przepysznem kwieciem rozmaitych Cypripediae. Wielkie dzwonkowate kwiaty Cypripedium caloeolus, guttatum i Macranthus, tworzyły częstokroć naprzemian żółte, błękitne i czerwone kobierce dziwnej piękności. Tak prędko nastąpiło tu przejście z zimy do lata! Newę opuścili byli podróżni jeszcze pokrytą lodem, a na Uralu we trzy tygodnie późniéj znaleźli już wszystkie krzewy w pełnem rozwiciu! Po zimnej nocy nastąpił jasny, ciepły dzień i powiększył wrażenie, jakiego doznali przy pierwszem wstąpieniu do Uralu. Byłato niedziela; w Klenowskaja obchodzono Zielone Świątki: wszyscy mieszkańcy byli przed swemi domami, weseli z uroczystości i pięknej pogody.
W Grobowskoje, trzeciej stacyi od Bisserskaja, do której przybyli śród nocy, wapień zastąpił miejsce piaskowca. Za nadejściem rana podróżni przebyli Czussowaję: jestto rzeka bardzo ważna dla tej części Uralu, gdyż niedaleko już od swego źródła, przynajmniej na wiosnę, podczas wezbrania wody, jest żeglowną i służy do transportowania rozmaitych płodów Uralu. Wypływa ona o 70 wiorst na południe Bilimbajewska, i płynie ztąd dość długo w północnym kierunku wzdłuż zachodniej strony Uralu; potem na szerokości prawie Permu zwraca się ku zachodowi, i o 12 wiorst na północ Permu wpada do Kamy.

Regularna żegluga po Czussowai sięga jeszcze czasów Piotra Wielkiego[1], kiedy Tulski kupiec Demidow zaczął szukać kruszców na Uralu, oraz zakładać huty i spławiać ich produkta; rozciąga się ona od

  1. Żegluga po Czussowai, Rogowa, przekład z rossyjskiego w Erdmann’a Archiwum, tom XII.