1839 r. jeden w okręgu Werchnie-Uralskim, na płókalni Uspenskaja. Z tego się pokazuje, że dyamenty, choć w małéj ilości, znajdują się na Uralu w czterech oddzielnych miejscach: Adolfskoj, Ekaterynburgu, Kuszwinsku i Werchnie-Uralsku, na przestrzeni 600 wiorst długości z północy na południe. Zaledwo można wątpić o tém, powiadają zgodnie Helmersen i Rose, że kiedyś natrafią na prawdziwy i główny pokład, na obfite gniazdo tego szacownego minerału.
Po tém wyboczeniu, powracamy znowu do naszych podróżnych, którzy 1 lipca po południu opuścili Kuszwinsk i udali się na północ do Niżnie-Turynska, po rozstaniu się z hrabią Polier, który ruszył na południo-zachód do Serebrianska. Niżnie-Turynsk oddalony jest od Kuszwinska na 29 wiorst. Droga idzie biegiem Kuszwy, po prawym jéj brzegu, aż do ujścia jéj o 9 wiorst od huty w płynącą na zachód od gór Turę, i wtedy droga bierze kierunek północny. Przy ujściu Kuszwy jest huta Werchnie-Turynsk, w któréj w wielu piecach roztapia się żelazny kruszec z Błagodatu; prócz tego znajduje się tu jeszcze gisernia, gdzie, jak w Kuszwinsku, zajmują się wygotowaniem kul i bomb. Za Werchnie-Turynskiem przebywa się Tura, i jedzie się lewym jéj brzegiem aż za wieś Imiannja, leżącą niedaleko ujścia dość znacznéj rzeki, Małaja Imiannja, do Tury, potem przejeżdża się znowu na prawą stronę Tury. Tura, równie jak Imiannja, mają skaliste brzegi; ale skały te są nizkie i w wielu miejscach zaledwo ukazują się z pod ziemi roślinnej, w pobliżu tylko stawu Niżnie-Turynskiego wznoszą się do pewnéj wysokości. Postępuje się tu wzdłuż długiego, jodłami pokrytego grzbietu górnego, zwanego Szajton czyli Szajtanskaja-Gora, zostawując staw hutniczy na lewo. Na północo-zachodniéj stronie jego leży znaczny hutniczy zakład, do którego podróżni przybyli wieczorem.
W Niżnie-Turynsku, surowe żelazo Wierchnie-Turynska bywa fryszowane i daléj obrabiane. Przepędzono tu tylko pół dnia na obejrzenie fabryki i wstąpienie na najbliższe góry. Po południu ruszono w dalszą podróż.
Z Niżnie-Turynska jest tylko około 30 wiorst do magnesowéj góry Kaczkanar czyli Kaskanar, leżącéj ku północo-wschodowi, ale którą podróżni, z powodu jéj znacznéj wysokości, widzieli już z Błagodatu. Około 10 wiorst za Niżnie-Turynskiem, bystro płynąca Tura zmienia swój bieg, i zwraca się, jak Tagil i Neiwa, pod prostym prawie kątem ku wschodowi. W kącie, który tu tworzy Tura, wpada z lewéj strony, płynąc na zachód od gór, Iss, mający swe źródło u podnóża góry Kaczkanar. Według opisania Pallas’a, który ją zwiedzał, tworzy ona zna-
Strona:PL Aleksandra Humboldta Podróże po Rossyi 01.djvu/123
Ta strona została przepisana.