Ta strona została uwierzytelniona.
LXIX.
Gdzie się zwrócę, idzie za mną
Ciemność straszna, nieprzebyta,
Od téj chwili — gdy mi zorza
Cudnych oczu twych nie świta...
Niedoznaję już niestety!
Tajemniczéj gwiazd tych mocy —
Przepaść leży u stóp moich,
Przyjmij mnie odwieczna nocy!