Ta strona została uwierzytelniona.
LXV.
Masz perły, masz dyamenty,
Masz czego chcesz najgoręcéj...
I w oczach ogień masz święty,
Ach luba! czego chcesz więcéj?
Na wzrok twój, cudny, zamglony,
Piosneczek mnóstwo tysięcy
Wysnułem z serca skarbony,
Ach luba! czego chcesz więcéj?
Łzawemi twemi powieki
Dręczyłaś umysł dziecięcy —
I mnie zgubiłaś na wieki —
Ach luba! czego chcesz więcéj?