Ta strona została uwierzytelniona.
LXXVII.
Gdyś mi w uściskach usta zraniła,
Chciéj mnie całusem pocieszyć...
A choć nieskończysz z tem do wieczora,
To niemasz czego się spieszyć...
Wszakże nas czeka jeszcze noc długa,
Najdroższy ty mój aniele!
A przez noc taką — dość będzie czasu,
Cieszyć, całować się wiele...