Ta strona została uwierzytelniona.
PROLOG.
Wśród galeryj mistrzów pędzla,
Spotykacie się z rycerzem,
Co to wybrał się na wojnę,
Z bronią, lancą i pancerzem...
Lecz amorki rozpasane,
Wyrywają miecz mu z dłoni,
Opasują wieńcem z kwiatów,
Choć się rycerz szemrząc broni...
Tak, wśród błogich przeciwnośći,
Wciąż się miotam w szczęściu, w znoju,
Gdy tymczasem inni walczą,
W wielkim czasów naszych boju...