Strona:PL Alighieri Boska komedja 042.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Raz dla zabawy czytaliśmy razem,
Jako Lancelot wpadł w więzy miłości.[1]
Byliśmy sami i próżni obawy...
W ciągu czytania nieraz oczy nasze
Zbiegły się z sobą i twarze pobladły...
Zgubił nas w końcu jeden ustęp mały:
Gdyśmy czytali, jak uśmiech roskoszy
Stłumił całunkiem kochanek namiętny, —
Ten, co bodajby nigdy mnie rzucił,
Usta me cały ucałował drzący.....
Księga i pisarz Geleotem były.....[2]
Jużeśmy w dniu tym dalej nie czytali!....
Gdy mi to jeden z duchów opowiadał,
Drugi tak szlochał, że litością zdjęty,
Traciłem zmysły, jak gdybym umierał...
I padłem, jako martwe ciało pada! —




Objaśnienia.

1. Minos, znany z mythologji jako sędzia ludzi po śmierci, zjawia się w poemacie Dantego w tymże charakterze, ale, podobnie jak Charon, zmieniony w djabła. Podobało się Poecie wyobrazić, że Minos, nie słowami, ale skinieniem ogona, wskazuje potępieńcom miejsce ich kary w Piekle.
2. Myśl wiersza tego mógł Dante powziąć ze słów Ewangelisty: Lata porta et spatiosa via est, quae ducit ad perditionem (Math. VII. 13.).
3. Też same wyrazy słyszeliśmy już z ust Wirgiliusza w odezwie jego do Charona (Ob. P. III. przyp. 8).

  1. Przygody Lanceleta (Lancelot du Lac), były książką bardzo wziętą w wyższem towarzystwie, za czasów Dantego. Bohater romansu, Lancelot, był jednym z rycerzy tak zwanego okrągłego stołu (de la Table Ronde) na dworze króla Artura i kochankiem żony tego króla Zinewry.
  2. Galetto był powiernikiem Lancelota i Zinewry i urządzał ich miłośne schadzki. — Franczeska mówi, że między nią a kochankiem jej, Paolo, rozpoczęły się miłostki nieprawe, w skutek czytania Lancelota, dla nich więc Galeotem była istotnie księga i ten co ją napisał (e chi lo scrisse).