Strona:PL Alighieri Boska komedja 077.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Postawy swojej, ani głową ruszył,
Ni ugiął piersi, i ciągnąc rzecz dalej,
Którą był począł: „Jeśli, rzecze, moji
Źle są, jak mówisz, ćwiczeni w tej sztuce,
Toć mnie to dręczy więcej niż to łoże.
Wszakże nim Pani, która tutaj włada,
Pięćdziesiąt razy rozpromieni lice,
Sam się przekonasz jak trudna to sztuka.[1]
Jeśli masz wrócić do miłego świata,
Powiedz, dla czego lud ten tak okrutny
Przeciwko moim, w każdej swej ustawie?[2]“ —
A ja mu na to: Skutek to zniewagi
I rzezi strasznej, co Arbii wody
Zarumieniła, jeśli takie mowy
W świątyni naszej słyszeć się dziś dają.[3]
A on, westchnąwszy, wstrząsnął tylko głową
I rzecze: „Przecież byłem tam nie jeden, —
Szedłem z innymi, i nie bez przyczyny;
Alem był jeden, co czołem otwartem
Stanąłem śmiało w Florencji obronie,
Gdy wszyscy zgodnie żądali jej zguby![4]
Więc ja mu na to: Oby twe potomki
Pokój naleźli kiedyś w swej ojczyznie!
Lecz racz mi, proszę, węzeł ten rozwiązać,
Który w tej chwili rozum mi krępuje.
Ztego com słyszał, wnioskuję że dobrze
Widzicie naprzód losy przyszłych czasów; —
Inaczej rzecz się ma z teraźniejszością. —

  1. Prozerpina, która była uosobieniem luny, czyli księżyca, była królową piekieł. Farinata przepowiada Dantemu, że nim upłynie 50 miesięcy, sam on zostanie Gibelinem, a będąc wypędzonym przez Gwelfów z Florencji, pozna, jak trudno Gibelinowi wrócić z wygnania. Wiadomo, że Dante nigdy nie wrócił do ukochanej ojczyzny swojej.
  2. Słusznie uskarza się Farinata na zaciętość Florentczyków względem jego familji, bo ilekroć Gwelfowie, w czasach przewagi swojej, robili jakie cząstkowe łaski dla prze-
  3. Ową zaciętość względem familji Farinaty Dante objaśnia tem, że Gwelfowie, którym Farinata zadał okrutną klęskę w bitwie pod Monte Aperto, przy Arbji, nie mogą nigdy zapomnieć o tem i mszczą się nad jego potomstwem. Wyrażenie: jeśli takie mowy (orazion) w świątyni naszej słyszeć się dziś dają, objaśniają tak, że Florentczykowie zbierali się w owym czasie na obrady publiczne w jakimś kościele, a nie w gmachu umyślnie na to wyznaczonym, a więc i rozprawy tam miane Dante nazywa mowami, albo kazaniami (orazion). Zaciętość Gwelfów przeciw Gibelinom w ogólności i domowi de gli Uberti w szczególności, była tak wielka, że nie wahano się przed ołtarzami Boga Miłosierdzia zanosić modły o zgładzenie i zatracenie wygnanych przeciwników i ich potomstwa. „Ut demum Ubertam eradicare et disperdere digneris!“ (Bianchi.)
  4. Farinata przypomina, że w bitwie pod Monte-Aperto nie on tylko uczestniczył, ale wszyscy Gibelinowie. Lecz kiedy po odniesionem świetnem zwycięztwie nad Gwelfami, przywódzcy stronnictwa Gibelinów zebrali się na narady w Empoli i uradzili zniszczyć zupełnie Florencję, jako główne ognisko intryg gwelfińskich, jeden tylko Farinata ośmielił się wystąpić przeciwko temu barbarzyńskiemu postanowieniu i wpływem swoim uratował miasto ojczyste, które później tak się źle wywdzięczyło potomkom swego zbawcy.