Strona:PL Alighieri Boska komedja 426.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Utracić władzę, łaskę, cześć i sławę,
Więc tak się gryzie, że radby go zniżyć,[1]
Zaś inny takim zapala się gniewem
Za krzywdę wszelką, że w umyśle swoim
Zgubę bliźniego chciwy zemsty knuje.[2]
Troistą miłość taką opłakują
Tam, niżej. Teraz chcę byś poznał inną.
Która za dobrem niesfornie ugania.
Każdy niejasne ma pojęcie dobra,
W którem się dusza uspokoić może, —
Każdy go pragnie i osięgnąć dąży.[3]
Lecz jeśli miłość wlecze was leniwa
Do oglądania, lub nabycia jego, —
Po słusznym żalu, w tym oto zakresie,
Za jej lenistwo męka na was czeka:[4]
Jest inne dobro, co szczęścia nie daje,
Bo nie jest szczęściem, nie jest treścią dobrą,
Wszelkich dóbr innych ziarnem i owocem.[5]
Miłość ku temu dobru zbyt wylana
W trzech wyższych kołach jęczy tam nad nami;
O jej troistym zamilczę podziale,
Abyś sam przez się starał się go zbadać.[6]



  1. Nienawiść bliźniego przez zazdrość.
  2. Nienawiść bliźniego przez gniew.
  3. Jedyne dobro, w którem dusza znaleść może zaspokojenie zupełne, jest Bóg.
  4. Widzieliśmy już, że ten czwarty zakres jest miejscem pokuty dla opieszałych w miłości ku najwyższemu dobru (Por. przyp. 8.).
  5. Szczęścia prawdziwego nie daje żadne dobro ziemskie.
  6. Miłość zbytecznie upędzająca się za dobrami ziemskiemi znosi karę w piątym, szóstym i siódmym zakresie Czyśca, które Dante ma jeszcze zwiedzić.