Strona:PL Alighieri Boska komedja 729.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Ducha Świętego zatrzymały w znaku,
Który dla Rzymian budził cześć u świata.[1]
On znów się ozwał: „Do królestwa tego
Nie wstąpił nigdy, kto nie wierzył w Chrysta,
Pierwej, czy później niż zawisł na krzyżu.
Lecz uważ sobie, że wielu jest takich,
Co: choć wołają ciągle Chryste! Chryste!
Będą w dzień sądu mniej do niego blizcy,
Niźli ten, który nie znał wcale Chrysta.
Sam Etiopczyk chrześciany takie
Potępi, kiedy w różne pójdą strony
Dwie dusz gromady — jedna na wiek wieków
Ubogacona, druga zasię biedna.[2]
Cóż królom waszym powiedzą Persowie,
Gdy otworzoną księgę tę obaczą,
W której spisane wszystkie ich szkarady?[3]
Tam widny będzie z czynów Albertowych
Ten, co go pióro zapisze już prędko,
I co królestwo Prażskie opustoszy.[4]
Tam widna będzie nędza z nad Sekwany,
Co ją sprawuje, fałszując monetę,
Ten który zginie pod razami dzika.[5]
Tam widna będzie wiecznie żądna pycha,
Od której Anglik i Szkot tak zgłupieli,
Że granic swoich żaden znieść nie może.[6]
Tam widzieć da się rozpusta i zbytek
Króla Hiszpanji i Czeskiego króla,
Który dzielności nie znał, ani pragnął.[7]

  1. Orzeł był znakiem Państwa Rzymskiego.
  2. T. j. lepszym się okaże Etiopczyk, czyli dziki Afrykanin, od takich fałszywych chrześcjan.
  3. Persowie przeciwstawieni tu są, jako nieznający Chrystusa, królom chrześcjańskim i katolickim, niegodnym swego urzędu.
  4. Mowa tu o Albercie Austryackim, synu Rudolfa Habsburskiego, który w r. 1303 najechał i spustoszył królestwo czeskie.
  5. Filip Piękny, król Francuzki, bił fałszywą monetę; zginął polując na dzika w r. 1314.
  6. Napomknienie na ciągle zatargi między Anglją i Szkocją o granice ich posiadłości, a w szczególności może na wojnę między Edwardem I., królem Anglji, i Robertem, królem Szkocji.
  7. Mowa tu o Alfonsie X., królu Kastylji i Leonji, i Wacławie Czeskim, synu Ottokara.