Strona:PL Alighieri Boska komedja 761.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Których woń drogę wskazywała dobrą.[1]“ —
Tak Beatricze; a ja, com był skory
Słuchać jej rady, znów począłem walkę
Z niedołężnemi źrenicami memi.
Jak nieraz oczy me, zakryte cieniem,
Kwiecistą łąkę widziały w promieniu,
Który z rozdartej wymykał się chmury;
Tak obaczyłem mnogie świateł tłumy,
Olśnione z góry gorącym promieniem,
A źródła blasków nie widziałem wcale. —
Mocy łaskawa, co je tak oświecasz!
Tyś, aby moim nieudolnym oczom
Ustąpić miejsca, uniosła się w górę![2]
Imie pięknego kwiatu, co go zawsze
Rano i wieczór wzywam, duszę moją
Nagliło spojrzeć na największe światło.[3]
A gdy źrenice me odbiły w sobie
Jakość i wielkość onej gwiazdy żywej,
Co tam góruje, jak tu górowała, —
Z niebiosów głębi zstąpiła pochodnia,
I okolisty kształt przybrawszy wieńca,
Dokoła gwiazdy wirować poczęła.[4]
Nuta najmilej brzmiąca tu na ziemi,
Najwięcej duszę ciągnąca ku sobie,
Gromem rozdartej chmury by się zdała,
Ze dźwiękiem onej porównana liry,
Którą się wieńczył szafir cudnie piękny,
Co się nim niebo najjaśniejsze zdobi.[5]

  1. Najświętsza Panna nosi imie Róży duchownej, czyli mistycznej w litanji; lilijami nazywa Poeta Apostołów i Świętych, którzy przykładem swoim wiedli ludzi po drodze zbawienia.
  2. Kiedy Chrystus wzniósł się w wyższe sfery, wówczas dopiero Poeta mógł spojrzeć na inne światła, które stanowiły tryumfalny orszak Chrystusa.
  3. T. j. kiedy Beatricze wspominała imię Róży, t. j. Najświętszej Panny, do której modlę się rano i wieczór, całą duszą zapragnąłem spojrzeć na największe ze świateł obecnych, które było właśnie światłem Najświętszej Panny.
  4. Tą pochodnią wirującą wkoło Bogarodzicy był Archanioł Gabriel.
  5. Tu Najśw. Panna nazwana jest szafirem, zdobiącym nieba empirejskie, a Archanioł Gabriel, lirą wydającą najsłodszą melodję.