jak i jego dawniejsze; i gdy na to zwraca się jego uwagę, dziwi się, że nie może samego siebie namacać. Zjawisko to jest podobne do zjawiska, dostrzeganego na początkowo usypianych snem magnetycznym, którym zdaje się, że nie śpią. Ta szczególność daje się spostrzegać i na niektórych Duchach, których nagła śmierć z tego świata zabrała; a powszechnie spotkać ją można u osób chorych, które nie przypuszczały, że umrzeć mogą. Może zdarzyć się wtedy ten dziwny wypadek, że Duch postępując za własnym pogrzebem, sądzi, że to kogo innego grzebią, i opowiad o tem, jakby o rzeczy najobojętniejszej dla siebie, aż do chwilia gdy naprawdę przejrzy.
Zamglenie następujące po śmierci człowieka cnotliwego, nic nie ma w sobie ciężkiego; jest ono spokojne i podobne do spokojnego przebudzenia. Przeciwnie, u tych, czyje sumienie nie jest czyste, bywa ono pełne niepokoju i trwogi, wzrastającej w miarę ich ocknienia się.
W przypadku śmierci zbiorowej, dostrzeżono, że ci, co giną jednocześnie, nie zawsze spotykają się od razu. W zamgleniu, po śmierci, każdy pośpiesza w swą stronę lub zajmuje się osobami, które najwięcej ukochał za życia albo najwięcej go obchodzą na ziemi.
166. Dusza niedoskonała jak może oczyścić się zupełnie za życia?