czynniki zewnętrzne: prędzej jest to wspomnienie jak rzeczywistość, nie mniej przeto boleśne. Zdarza się jednak, że bywa w tem coś więcej jak wspomnienie, i co się sprawdza na następującem zjawisku. Doświadczenie poucza, że w chwili śmierci, uźrocza oddziela się mniej więcej szybko od ciała, i w początkowych chwilach Duch nie jest w stanie wytłumaczyć sobie swego położenia; zdaje mu się, że nie umarł; czuje jakoby był żywym; obok siebie widzi swe ciało, wie że ono należy do niego, i nie może zrozumieć, że się z niem już rozłączył; stan ten trwa tak długo jak długo utrzymuje się połączenie uźroczy z ciałem. Pewien samobójca opowiadał nam: „nie, nie jestem umarłym“ i dodawał: „czuję jednak jak robaki mię pożerają“. Owóż z pewnością robaki nie mogły toczyć jego uźroczy, a tem mniej jego Ducha; żarły one tylko jego ciało. Lecz ponieważ rozdział uźroczy z ciałem nie był zupełny, nastąpiło przeto odbicie się moralne, tego co się z jego ciałem odbywało. Odbicie się, może nie jest właściwym wyrazem, którego potrzebaby użyć do wyrażenia tego uczucia, jest ono zanadto notarjalnem; prędzej będzie to widok, tego co się z jego ciałem odbywa, gdy pozostaje jeszcze w niejakiem połączeniu z uźroczą, skutkiem czego wywołuje się u niego pewien rodzaj złudzenia, które przyjmują za rzeczywistość. Nie jest to tedy wspomnienie, albowiem podczas życia swego nie mógł być pożeranym przez robaki: jest to raczej uczucie stanu obecnego. Można poczynić wnioski, które dadzą się wyprowadzić z tych faktów, gdy je z uwagą rozbierzemy. Ciało podczas życia odbiera wrażenia zewnętrzne, i udziela je Duchowi za pośrednictwem uźroczy, która tworzy to, co nazywają płynem nerwowym. Ciało martwe nic nie czuje, gdyż nie ma ani uźroczy ani Ducha. Uźrocza oddzielona od ciała, odbiera wrażenia; lecz ponieważ takowe dochodzą do niej nie za pośrednictwem ograniczonych zwykłych dróg, przeto stają się ogólnemi. Owóż uźrocza, będąc tylko organem do przelewania wrażeń zewnętrznych, gdyż samowiedza należy do Ducha, sama przez się gdyby istnieć mogła, nie posiadałaby więcej uczucia jak i martwe ciało; podobnież i Duch bez uźroczy, nie czułby żadnego przykrego wrażenia, co spotyka się u Duchów
Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/169
Ta strona została przepisana.