772. Jak trzymać o ślubie milczenia nakazywanym od najdawniejszych czasów u pewnych sekt?
„Pytajcie raczej, ażali słowo zostało wam dane od przyrodzenia, i po co Bóg niem was obdarzył? Bóg potępia nadużycie, lecz nie używanie władzy jaką obdarzył. Milczenie jednak jest korzystnem, ponieważ w milczeniu możesz skupiać ducha; umysł twój staje się swobodniejszym, i przez to samo możesz łatwiej wejść z nami w porozumienie; ślub milczenia atoli jest głupstwem. Zapewne ci, którym zdaje się, że za pomocą tego dobrowolnego pozbawienia się uciech przyjdą do cnoty, muszą mieć dobre zamiary; lecz w rzeczy samej oszukują się, albowiem nie pojmują dostatecznie prawdziwych praw Bożych.“
Ślub milczenia bezwarunkowego podobnież jak i ślub samotności, pozbawiają człowieka stosunków społecznych, które mogą mu nadarzać sposobność czynienia dobrego, i przyczynienia się do ogólnego postępu.
773. Dla czego u zwierząt rodzice i dzieci nie poznają się w chwili, gdy ustaje potrzeba pieczy?
„Zwierzęta żyją życiem materjalnem, a nie życiem duchowem. Czułość matki do dzieci jest u nich tylko instynktem przechowania istot przez siebie spłodzonych; gdy istoty te mogą już sobie wystarczyć, zadanie jej zostało dokonanem, bo natura nad to nic więcej jej nie dała; i oto dla czego opuszcza je zaraz, aby zająć się na nowo spłodzonemi.“
774. Niektórzy robią wnioski z opuszczania dzieci przez zwierzęta, że i u człowieka węzły rodzinne są tylko wynikiem obyczajów społecznych, a nie prawem przyrodzonem; jak mamy o tem myśleć?
„Człowiek ma inne przeznaczenie jak zwierzęta, po cóż ta chęć przyrównywania się do nich? Ma on inne potrzeby prócz fizycznych: jest w nim potrzeba rozwijania się postępowego; węzły społeczne są potrzebne do postępu, a węzły rodzinne zacieśniają węzły społeczne: oto dla czego węzły rodzinne