kło na niezbędnem, albowiem wszyscy będą wykonywać prawo sprawiedliwości. Duchy mają przygotować panowanie dobrego na ziemi.“ (784.)
917. Jakim sposobem da się wykorzenić samolubstwo?
„Ze wszystkich ułomności ludzkich najtrudniejszem do wykorzenienia bez wątpienia jest samolubstwo, ponieważ zależy od wpływu materji, z którą człowiek jest bardzo blizko spokrewniony i dotąd nie może się jeszcze wyzwolić, a wpływowi temu dopomagają: jego prawa, ustrój społeczny i wychowanie. Samolubstwo osłabi się w skutek przewagi życia moralnego nad życiem zmysłowem, a szczególniej tej wiedzy jaką wam daje duchownictwo, co do waszej istotnej przyszłości, nie skrzywionej żadnemi zmyśleniami alegorycznemu Duchownictwo należycie pojęte, gdy się zleje z pojęciami i obyczajami społecznemi, przeobrazi zwyczaje, nawyknienia i stosunki społeczne. Samolubstwo jest oparte na znaczeniu osoby; owoż duchownictwo dobrze pojęte, powtarzam, każe patrzeć na rzeczy z tak wysoka, że uczucie osobistości ginie niemal w obec nieskończoności. Niszcząc tę ważność, albo lepiej pokazując jej prawdziwą wartość, walczy przez to samo i z samolubstwem.“
„Człowiek doznający na sobie skutków samolubstwa, zostaje sam często samolubem, ponieważ czuje potrzebę stanowiska obronnego. Widząc, że inni myślą tylko o sobie a nie o nim, podobnież występuje i względem innych. Niech zasady miłosierdzia i braterstwa staną się podstawami ustaw społecznych, stosunków prawnych narodu do narodu i człowieka do człowieka, a człowiek przestanie wtedy zaprzątać się wyłącznie swą osobą, widząc, że już inni gotowi o nim pomyśleć; dostanie się on pod wpływy umoralniające przykładu przez zetknięcie się. W obec tego prawdziwego wylewu samolubstwa, trzeba posiadać prawdziwą cnotę, aby zapominać przez wzgląd na korzyść innych o swej osobie, za co ci nie poczuwają się do najmniejszego nawet obowiązku; dla posiadających tę cnotę, przedewszystkiem jest otwarte królestwo niebieskie; oni to właściwie dostąpią błogosławionego starm wybranych, albowiem zaprawdę powiadam wam, że w owym dniu sprawiedliwości
Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/396
Ta strona została przepisana.