Duchowi, istocie stworzonej, więcej miłosierdzia, słodyczy i miłości i prawdziwej sprawiedliwości, od istoty nieskończonej; okrywacie je śmiesznością i burzycie nawet pojęcie o piekle, robiąc je niedorzecznem dla waszych pojęć, tak samo jak mierzi serce wasze widokiem kata, stosu i tortur średniowiecznych! Któżby się na to zgodził, aby w wieku, gdzie ślepy ucisk wygnanym został na zawsze z prawodawstwa ludzkiego, że znowu zechcecie utrzymywać się nadal przy tym starym ideale? Wierzajcie, bracia w Bogu i w Chrystusie, wierzajcie, że daleko lepiej jest pozwolić zaginąć wszystkim waszym dogmatom, skoro nie odmienicie ich zupełnie, albo odnówcie je, otwierając im ujście do nauk udzielanych wam przez dobre Duchy. Pojęcie piekła z jego ognistemi czeluściami, z kotłami wrzącemi, przebaczonem może być w żelaznych wiekach; ale w wiekach nowych, oświeceńszych, jest to postrach na małe dzieci, któremu i one nawet nieuwierzą, gdy wyrosną. Utrzymując się przy tej okropnej mitologji, dajecie rozrastać się niewiarze, matce, wszelkiego rozstroju społecznego; a widząc przy tem zachwiany i walący się w swych posadach porządek społeczny dla braku ustaw karnych, drżę na ten widok. Do pracy więc ludzie wrzącej wiary! wy będziecie tą jutrznią, co dzienne światło otworzy, nie dla utrzymywania słabych zachcianek, które już wiarę straciły, lecz dla odżywienia i wzmocnienia prawdziwych karnych ustanowień w postaci, odpowiedniej waszym obyczajom, waszym uczuciom i światłu waszej epoki.
„Winowajca czemże jest w rzeczywistości? Jest to ten, który w skutek zboczenia, w skutek fałszywego ruchu duszy, oddala się od prawdziwego celu stworzenia, zależącego na harmonijnej uprawie piękna i dobrego, zidealizowanych w arcywzorze ludzkości, w Bogu Człowieku, w Jezusie Chrystusie.
„Cóż to jest kara? Proste następstwo zboczenia od tego prawa; potrzebna ilość boleści, by obmierzić ułomności, przez doświadczenie cierpienia. Kara jest bodźcem pobudzającym duszę za pomocą goryczy do wejścia w siebie, i stania się brzegiem ocalenia. Celem kary jest tylko usprawiedliwienie się, uwolnie-
Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/442
Ta strona została przepisana.