Twierdzimy przeto, że duchownictwo nie jest szkodliwsze od innych zajęć, owszem powiedzielibyśmy, że jest ono środkiem zapobiegającym przeciwko tej niemocy.
Do najliczniejszych przyczyn mogących wzburzyć mózg, trzeba policzyć: zawody, rozczarowania, nieszczęścia, miłość zawiedzioną, które też powinny być uważane jako przyczyny samobójstwa. Owóż prawdziwy duchownik patrzy na rzeczy tego świata tak z wysoka, wydają mu się one tak maluczkiemi, za nadto nędznemi w porównaniu do przyszłości, która go oczekuje; życie dla niego jest tak krótkiem, tak znikomem — że w oczach jego giną utrapienia wszelkie, podobnie jak zacierają się w pamięci przygody nieprzyjemne przebytej podróży. Miernie go wzrusza to, co innego jest wstanie wzburzyć, albowiem wie, że udręczenia życia są to próby przyszłego wywyższenia się, gdy je z cierpliwością i bez szemrania znieść potrafi, i że za to otrzyma nagrodę stosowną do odwagi, z jaką umiał je przenosić. Przekonanie to daje mu moc postanowienia, co go chroni przed rozpaczą, a następnie przed obłąkaniem i samobójstwem. Wie on zresztą z udzielań się Duchów jaki jest los tych. co dobrowolnie odbierają sobie życie, a obraz tego bywa tak dosadny, że wystarcza zupełnie do odpędzenia wszelkiej pokusy w tym kierunku; liczba więc tych, co zostali powstrzymani na tej pochyłości jest niezaprzeczenie wielką. Oto jeden ze skutków duchownictwa. Niewierzący mogą śmiać się, ile im się podoba: życzyłbym jednak im tych pociech, jakich ono dostarczyć jest w stanie, tym, co je zgłębić zechcieli.
Strach bywa także jedną z licznych przyczyn obłąkania, a djabeł nie jednego do niego doprowadził. Czy znamy liczbę ofiar, których słaba wyobraźnia nie mogła przenieść strasznych obrazów religijnych, na jakie wysilają się duchowni? Powiadają, że djabłami straszż tylko małe dzieci; jest to niby rodzaj wędzidła, by je poskramiać; tak jest, zupełnie tak samo, jak śmiercią z kosą lub wilkołakami, a gdy z tem wszystkim oswoją się, wtedy gorsze będa niezawodnie jak przedtem, dla osiągnięcia atoli tak nędznego rezultatu, nie wahają się użyć tych środków, i nie chcą policzyć wszystkich wypadków, gdzie
Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/49
Ta strona została przepisana.