Ta zasada stwierdza się tem, że nie wszyscy są zdolni jednakowo poznawać zmysłami właściwości materji: jednemu podoba się jej smak, dla innego jest niesmaczną; innemu jeszcze zdaje się błękitnem to, co dla innego będzie czerwonem; co jest trucizną dla jednych, bywa nieszkodliwem lub też nawet pożytecznem dla innych.
33. Ciało początkowe czy ma zdolność przyjmowania wszelkich odmian i nabywania rozmaitych, właściwości?
„Tak jest, pod tem powinniście rozumieć, używane przez nas wyrażenie: że wszystko jest we wszystkiem.[1]
Kwasoród, wodór, węglik i wszystkie ciała proste, są to odmiany jednej i tej samej materji pierwotnej. Nie mogąc dójść inaczej wątku materji, jak tylko myślą, musimy uważać ciała te za pierwiastki prawdziwe, i możemy je nadal uważać za takowe, bez szkodliwych następstw, aż do nowego uporządkowania.
— Podług tej teorji, zdaje się, że wypadłoby przyznać słuszność tym, co upatrują w materji dwa tylko pierwiastki, stanowiące istotę rzeczy: siłę i ruch, i którzy myślą, że reszta właściwości jest tylko skutkiem ubocznym, zmieniającym swój stosunek w miarę tęgości siły i kierunku ruchu?
„To zdanie jest trafne. Dodać tylko wypada: i rozkład atomów, podług którego n. p. ciało nieprzezroczyste może stać się przezroczystem i odwrotnie.“
34. Atomy czy mają jaki kształt określony?
„Niezawodnie, że muszą go mieć; lecz takowy nie może być dla was określony.“
- ↑ Zasada ta tłumaczy zjawisko, powszechnie znane przez wszystkich magnetyzerów, zależące na tem, że można nadawać rozmaite właściwości jednemu i temu samemu ciału, wodzie n. p. pewien smak i wszelkie inne właściwości obce temu ciału. Właściwie istnieje jeden tylko pierwotny pierwiastek, a właściwości rozmaitych ciał są jego odmianą, zkąd ciało najnieszkodliwsze ma ten sam pierwiastek co i najjadowitsze. Woda, która składa się z jednej części kwasorodu i z dwóch wodoru, staje się gryzącą, gdy się podwoi część kwasorodu. Wola magnetyzera może dokonać podobnego przeobrażenia bez żadnej pomocy chemicznej.