nem zaniedbaniu, Anakreon zyskał aż czterech tłómaczów począwszy od Kochanowskiego. Między innymi, z wielką gorliwością zajął się nim ksiądz biskup, a tem mniej nas to dziwi, skoro go w swoim czasie tłumaczył założyciel zakonu Trapistów, a w jednej z edycyi znajdujemy pod napisem „Anacreon monachus“, oryginalny wiersz łaciński, treścią wprawdzie odmienny od tematów greckiego poety, lecz utoczony jego rytmem i formą.
Teokrytowi zdawało się że w swym sześciowierszowym epigramie określił „całego człowieka“. Omylił się: prędzej a nawet z zupełną słusznością powiedziećby to można o pieśni samego Anakreona zamieszczonej pod Nr. 42 naszego przekładu. Jeśli prawdą jest wyrzeczenie: „po ich owocach poznacie je“, — to poetę poznawać trzeba przedewszystkiem po jego utworach; tam to znajduje się istotne kryterjum nietylko jego talentu, ale i skłonności czysto ludzkich. Tu jednak zachodzi właśnie kwestja wcale niepodrzędna, z którą przede wszystkiem należy się załatwić. Anakreon, żyjąc tak długo i tworząc do późnej starości, natworzyć musiał dużo: ale pytanie, co z jego spuścizny pozostało? Przy odkryciu w wieku szesnastym rękopisu zawierającego zbiór pieśni w liczbie 58, firmą jego opatrzonych (Anacreon Tejus), zrazu nikomu nie przyszło do głowy powątpiewać o autentyczności wszystkich; późniejsza dopiero
Strona:PL Anakreon.djvu/13
Ta strona została uwierzytelniona.