się że trimeter trochaicus Anakreona, będzie miał u nas najlepszy odpowiednik w wierszu ośmiozgłoskowym, z rymem mięszanym: żeńskim i męzkim, i taki też wiersz wziąłem sobie za zasadę stałą. Wiersz taki, zwłaszcza z cezurą pośrodku, sprawia dykcję żywą i skoczną, jaka potrzebna jest zwłaszcza przy biesiadniczych pieśniach greckiego poety; przy innych, poważniejszych treściach, można cezurę zmienić, to i tak spoważnieje. Zgóry przy jakiej pieśni obliczywszy, że mi 8zgłoskowy wiersz nie wystarczy, dodawałem jedną zgłoskę. Ale, iżby robota nie wyglądała na dowolność nieartystyczną, postawiłem sobie dwa warunki: nigdy w ciągu całej pieśni układu wiersza nie zmieniać, bo warunek ten ściśle przestrzeganym jest w oryginale; oraz zachować w całej pieśni taką liczbę wierszy, jaką ma oryginał, z całą dlań wiernością, a przynajmniej możliwie najmniejszym jej uszczerbkiem. Zasadę tę przeprowadziłem przez całość, z wyjątkiem kilku, trzech lub czterech numerów, gdzie nieprzełamana trudność zmusiła mnie albo jakiś mało znaczący szczegół opuścić, albo coś dla zaokrąglenia lub uwyraźnienia dodać od siebie, albo złamać jednolitość układu wierszowego.
Tyle co do formy zewnętrznej. Co zaś do samego ducha poezyi, kolorytu i tonu, czy powiodło mi się oddać w mowie naszej istotną treść oryginału, sądzić mi niewolno.
Strona:PL Anakreon.djvu/31
Ta strona została uwierzytelniona.