tym sposobem. Złowiony szczupak powinien być trzymany w sieci zanurzonéj w wodzie, póty póki nie zrobi się na niego następne pudło: zbijają się deski szérokości i długości stosownéj do przesyłającego się szczupaka w nich świdrują się dosyć duże dziury, po czém pudło wyścieła się mchem zwilżonym wodą; szczupakowi pod skrzela położywszy kawałki gąbki zmoczonéj w winie francuzkiém, kładnie się go na tym mchu, przykrywa się także mchem, i nakoniec wierzchem takie podziurawionym pudło zabija. Wieźć go tak można w najdalszą drogę, mając tylko staranie, aby jak można najczęściéj pudło wiadrem wody przelać, albo go całkiem dla doświadczenia ryby w wodzie zatopić jadąc koło rzeki. Wierozuba lub karpia tym samym sposobem przewieźć można, z tą tylko odmianą, że co popas należy mu do pysku włożyć środek od bułki umoczonej w winie francuzkiém wódce lub piwie.
Ryby przewozić żywe w zimie. W koszu lub w skrzyni w któréj boki, dla przystępu powietrza, powinny być podziurawione, przekładać ryby śniegiem. Tak wiezione otrętwieją, ale wpuszczone do wody odejdą, jednak woda
zimna być powinna; nie wnosić ich takoż do ciepłego miejsca. Węgorze długo utrzymać można żywe w naczyniu ze świeżą trawą i ziemią, i tak najdaléj przesyłać.
Łosoś domowy z soma wędzonego. Swieżego soma oczyścić i przetarć serwetą, zaraz posolić jak się zwyczajnie soli ryba, z tą tylko różnicą, że na każdą kół kwartę soli dodaje się saletry ¾ łóta[1]. Po 3 lub 4 dniach, głowa się odcina kość się grzbietowa wyrzyna, a som na cztéry podłuże pasy kraje i te się wywieszają na działanie powietrza aby tak wyschły w cieniu. Przez
- ↑ W ruskiéj książce na funt soli bierze się łót saletry, i soli się nie w całéj sztuce, ale już w pasy pokrajane. Po trzech dniach, wierzchnie pasy kładą się pod spód, a dolne na wierzch na drugie trzy dni, aby wszystko jednostajnie się usoliło.