Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/317

Ta strona została przepisana.

mata nalewają się trzema garncami wody i po 3 dniowym naciągnięciu przepędzają się w alembiku na wolnym ogniu; z téj wody odbiera się piérwsze półtora garnca i w niéj się potém rozpuszcza cukier na ulep, a do pozostałéj w alembiku z aromatami, nalewa się jeszcze garniec czystéj wody i 6 garncy spirytusu 2 razy pędzonego; ten się zwyczajnym sposobem przepędza, odlewając 1½ szklanki przeskoku, a odbierając tylko mniejszą półowę spirytusu najlepszego. Woda więc wyciągnie najlepszy aromat, a resztę jego w spirytusie się znajdzie; gdy się przeda aromatów, woda będzie białawą i mętną. Tyle ich brać należy, ile przy każdéj wódce napisano.
Wódki ciemnego koloru. Nie przepędzają się z ingredencyami przez alembik, ale biorąc na nie spirytus trzy razy pędzony, mniejszą część jego rozwiodłsy po półowie z wodą miękką, nalewa się na przyprawy i korzenie, któremi się chce wódkę zaprawić, i stawi się w miejscu ciepłém na dni kilka lub kilkanaście, podług twardości ingredyencyi, i tak: kwiaty mniéj, skórki i gałki pomarańczowe więcéj moknąć powinny, chociażby do dni 12 codzień je kłócąc; wtenczas się płyn cedzi przez płótno, i dodaje do niego tyle czystego spirytusu, aby na każdy garniec jego, trzy kwarty tylko wody wypadało, licząc i tę, która się bierze do rozprowadzenia ulepu cukrowego.
O filtrowaniu i przyprawianiu wódek cukrowych. Odmierzywszy na każdy garniec spirytusu 3 lub 4 razy pędzonego, półtory kwarty lub pół garnca wody rzecznéj, zrobić z niéj ulep z dodaniem półtora funta, a kto lubi słodko, 2 funtów cukru, zasmażyć go dobrze i zszumować; do gorącego wlewać spirytus nie raptem, ale po trochu, mieszając ciągle i kłócąc łyżką (ktoby zaś ulep do spirytusu wlewał, ten nie miałby nigdy czystéj i klarownéj wódki, ale mętną i obłokowatą). Po zmieszaniu płynów, trzeba je przefiltrować