tego skutek bardzo łatwo i widocznie dał się postrzedz, gdyby z dwóch jednostajnéj rasy, wieku i przymiotów krów, na jednymże karmie trzymanych, jedna była starannie mytą, czyszczoną, stała na podmieciu lub świeżéj przynajmniéj coraz podściełce, druga zaś zostawioną była w zwyczajném u nas zaniedbaniu.
Bydło koniecznie stać powinno na uwięzi, inaczéj nie będzie nigdy należytego porządku, w zadawaniu paszy, ani w spuszczaniu krów z buhajami. Uwiązywanie to ma być roztropne i staranne, powrozy mocne, niezbyt długie, ani też krótkie, aby bydło wygodnie leżeć, wstawać i kłaść się mogło. Miejsce dla każdéj na 4-ry do 6ciu stóp ma być szérokie. Przytém należy uważać, aby silniejsze sztuki obok silniejszych, słabsze zaś o podal przy słabszych były stawione. Krowy najwygodniéj stać mogą dwóma rzędami, głowami do siebie obrócone, ale między temi dwóma szeregami powinien być pasznik czyli ulica do przechodu dla dającego paszę, na 2 łokcie széroka. Przed obydwóma szeregami żłoby z tarcic dobrze zbudowane, lub drabiny mocno osadzone być powinne: nadto za krowami z tyłu koło ścian powinno być wolne przejście, przynajmniéj na 2 łokcie szérokie.
Obory codzień, mianowicie wiosną i jesienią mają być wykadzane octem przegotowanym z aromatami, jako to: z ajerowym suszonym korzeniem, cząbrem, rutą, miętą, czosnkiem, oraz jałowcowemi jagodami lub gałęziami na ten cel usiekanemi i wysuszonemi. Kadzenie smołą i jałowcem na żarze równie jest dla bydła zdrowe; lecz nie radzę go tu dla przypadków, jakie nie rzadko z nieostróżnego obejścia się z ogniem miejsce mieć mogą. —