krym się stanie, co po 2 lub 3 tygodniach ledwo nastąpi; wtenczas zdjąć płótno na tydzień lub trochę więcéj, by pleśń trochę oczerstwiała. Potém zaś wymyć séry w serwatce, ogrzanéj do tego stopnia, iż w niéj ledwo rękę utrzymać można; taką serwatkę dwa lub trzy razy odmieniać, póki się séry do czysta wymyją; wtenczas je znowu w téj saméj izbie porozkładać na suchych i czystych policach, wpuszczając już po trochę wolnego i świéżego powietrza, i nieokrywając sérów płótnem, dwa razy je koniecznie w dzień przewracać. Gdy się tak uwędzą, chować je w życie suchém. Godziną przed użyciem, obmywać ser w 2 lub 3 wodach gorących i dać mu obeschnąć nieco.
Gdy się sér obmywa w serwatce w czasie robienia, i w wodzie przed użyciem, nigdy go skrobać z pleśni nie trzeba nożem lub palcem, ale się go lekko dłonią ociera, Takie sery najlepiéj robić po Ś. Piotrze. Będą one suche, ale tak w środku miętkawe, że się dadzą kroić tak jak holenderskie; inaczéj robione, nadto przesychając łamią się, ale nie kroją.
Séry krajowe tłuste. Dodawszy do mléka trzecią część śmietany, albo, nie zbierając jéj wcale z garnka, rozmieszać ją dobrze z mlékiem, a odtopiwszy jak się wyżéj powiedziało o serach prostych krajowych, postąpić daléj zupełnie według tegoż przepisu. Albo zebrawszy ze wszystkich garnków podśmietanie, to jest substancyę tłustą, która się między mlekiem a śmietaną znajduje, odtapia się ją i tymże samym sposobem robią się séry, sypiąc sól do środka, albo nią po wierzchu tylko osalając séry. Niektórzy lubią sypać kmin do nich.
NB. W odtapianiu, szczególnie tych sérów, wystrzegać się należy mocnego ciepła, inaczéj bowiem wiele cząstek tłustych, maślnych, rozpuściwszy się w silnym stopniu gorąca, odeszłyby z serwatką, a sér stałby się chudszym w proporcyę.
Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/348
Ta strona została przepisana.