Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/402

Ta strona została przepisana.

gnąć i przez cały ten czas, do zupełnego ostygnięcia rozmieszywać aby zastygając uformowała się jedna massa.
W potrzebie użycia, bierze się kawałek massy, rozprowadza się w gorącéj wodzie, i naprowadza się po podłodze pędzlem. Naostatek poleruje się szczotkami i suknem.
Wosk do nacierania podłog. Powoskowawszy lub pomalowawszy podłogę wyżéj pomienionemi sposobami, trzeba jéj trwałość podtrzymywać nacierając przy każdém froterowaniu następnym woskiem. Na funt rozpuszczonego wosku leje się kubek od filiżanki oliwy podłéj i olejku terpentynowego łótów 6, razem to zmassować wybijając, zlać, potém do form papierowych.
Okna jasne i czyste zachowywać. Dla tego, żeby szkło nie traciło swéj jasności, nie trzeba go nigdy myć wodą, szczególnie rano lub w dzień, gdyż promienie słoneczne operując na wilgotne, nadają mu kolor mętny i mieniony, co go bardzo szpeci. Jeśli już koniecznie szyby myć potrzeba, odbyć to z wieczora, a rano powtórzyć wycieranie suchemi chustami. Ale lepiéj daleko miałką kredą posypawszy sukno wycierać na sucho okna, kreda powinna być przesiana, aby rysów na szkle nie robiła. Codzień zrana wycierać do sucha okna z wilgoci, która na nich z powietrza pada, a te będą zawsze czyste i jasne.
Jeśli szyby już są mętne, wraca im się jasność przez pędzlowanie z obu stron rozpuszczonym w wodzie miełem; robi to się zazwyczaj z wieczora, a nazajutrz rano wyciera się na sucho. Za granicą po wielkich miastach codzień to robią i mają jak kryształ czyste okna. Dobrze też jest wycierać pokrzywą okna z wieczora, a nazajutrz przetarć na sucho.
Okna żeby nie zamarzały. Trzeba aby okna były podwójne, pojedyńcze zawsze zamarzać będą; przed