trzymając w niéj ciągle palce, aby ich nieoparzyć. Na téj wodzie rozczynić kwart dwie lub nieco więcéj mąki pszennéj, do tego dodać ćwierć funta cukru i tyleż roztopionego świnnego sadła. Tą massą smarować papiery i zalepiać nory szczurze. Póty ona truje i niszczy szczury, póki nieskwaśniéje, dla tego ją na zimnie trzymać należy.
Wypędzają się téż szczury z domów narzucając w nich ziela dziewanny (verbascum); albo też cynoglosum oficinalis, które się zbiera na początku lata, a rozrzucając kraje się w kawałki. Szczury nie znosząc tych zapachów wynoszą się z domu, w którym je czują, ale za to napadają gromadnie na inne budowy przyległe, trzeba więc wszędzie usposobić się na ich przyjęcie. Bahunu też znieść one nie mogą.
5-ty sposób. Pół funta pszennéj mąki, tyleż tłustości świniéj i jedną pokrajaną cébulę smaży się w tyglu; gdy ostygnie przymieszać należy 3/8 części funta niegaszonego wapna, i ćwierć funta utartych korzeni czarnéj ciemierzycy (heleborus nigra), dodać dwa łóty cukru, cztéry łóty na proszek utłuczonego szkła i łót jeden kilczyboru sproszkowanego świéżego, i znowu tyle co piérwéj szmelcu, wszystko to niech się na wolnym smaży ogniu, gdy ta massa ostygnie, robić z niéj gałki i rozrzucać je.
Myszy polne gubić. Źwierzątko to kopie sobie schronienie pod korzeniami drzew, a pożerając owoce na nasienie zasadzone i wszelkie inne ziarna, wiele szkody w ogrodach czyni i trzeba je niszczyć pastkami lub truć następnym sposobem. Marchiew żółta pokrajana w kostki, układa się warstwami na papierze mocnym, przesypując je arszenikiem drobno sproszkowanym; wszystko się to obwija papierem i obwiązuje sznurkiem; po wierzchu depcze się mocno, dla przejęcia marchwi trucizną; kładzie się jéj potém trzy lub cztéry kawałki po norach.
Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/411
Ta strona została przepisana.