kryć, i prasować gorącém żelazkiem, odejmując często tę bibułę i zmieniając ją. Można też naprowadzić plamę żółtkiem surowym od jaja, wysuszyć ją przy ogniu, potém żółtek wykruszyć; powtórzyć to można kilka razy.
Plamy żółte od kwasów i uryny z materyi i sukna wywabiać. Napuszczać je spirytusem amoniackim, a w ten moment kolor naturalny powróci; prawda iż nie na długo; ale w kilka miesięcy można znowu w potrzebie napuszczanie to ponowić. Alkali lotne rozlane wodą, ten sam skutek zrobi.
Plamy tłuste wywabiać z podłogi. Utartą glinę rozrobić z wodą na papkę, i namazać tém na noc plamy przed myciem, nazajutrz szorować gorącym popiołem z wrzącą wodą; jeśliby nie pomogło od razu, powtarzać to kilkakrotnie.
Aksamit stary odświéżać, podnosząc na nim pomięty kutner. Na blasie dobrze rozgrzanéj, ale nie rozpalonéj, rozścieła się prześcieradło w wodzie pomoczone, ale z niéj wykręcone; na nim aksamit odwrótną stroną rozścieła się i natychmiast wodzi się po nim szczoteczkę w przeciwną stronę, w jaką łosk padł. Ten natychmiast zniknie, włos się podniesie, a aksamit zrobi się, gdyby nowy. Jeśli się małe kawałki aksamitu odświéżają, tedy to robić można na żelazku od prasowania.
Imitacyjna puchu łabędziowego z gęsich skórek. Z gęsi nietłustéj, zaraz po jéj zarznięciu zdjąć ostróżnie skórkę z całych piersi, tę rozpiąć gwoździami na desce, obracając puch do deski. Tłustość ostrożnie zdejmować i zrzynać scyzorykiem, i całą skórkę, warstwą czystéj gliny rozrobionéj, gęsto z wodą słoną nałożyć; działanie to powinno się odbywać w ciepłym pokoju, dla tego, by pozostała na skórze tłustość rozchodziła się i wsiękała w glinę; tę codzień świéżą trze-
Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/497
Ta strona została przepisana.