daléj od obory dla wysuszenia, a najlepiéj zaraz oddawać do wyprawy. — Jeszcze pewniejsza ostróżność w takim razie, aby wypędzić bydło daleko w puszczę, strzegąc, aby z inném się nie łączyło, aby nawet psy i ludzie tam nie podchodzili z miejsc zarażonych, chyba po staranném obmyciu się, wytarciu octem i zmienieniu odzieży. Zakładać około bydła kurodymy ze spróchniałego drzewa, gałęzi sosnowych, jodłowych, lub jałowcowych, takoż smoły. Dla bezpieczeństwa zrobić zagrodę w lesie, strzeżoną ciągle od dobrych psów i od pastuchów, którzy powinni tamże mieć jaką chatkę lub przynajmniéj porządną budkę. Przytém od czasu do czasu dawać prezerwatywy i zachować wszelkie ostróżnóści tu pojaśnione, odganiając natychmiast do łazaretu wszelką sztukę podejrzaną na zdrowiu. Tym sposobem znajomy mi obywatel ocalił w czasie powszechnéj na około zarazy, całą swoję oborę. Powietrze zdrowe i aromatyczne, jakie zwykle jest w lesie, połączone z przecięciem wszelkiéj kommunikacyi z inném bydłem, tę mu korzyść przyniosło. — Przytém się zaleca zawieszanie czosnku na szyi bydląt, i smarowanie czoła i pachwin dziegciem.
Po ustałéj już nawet zarazie wielkiéj jeszcze należy dokładać ostróżności, aby jéj napowrót nie sprowadzić. Przed wprowadzeniem więc bydła do obory, powyjmować z niéj wszystkie drzwi i okna, lufty w górze poodtykać, gnój nie tylko jak najstaranniéj wyprzątnąć i wywieźć, ale nawet piérwszą warstę ziemi pod nim będącą razem z nim zebrać. Chlewy codziennie po kilka razy wykadzać; ściany albo wapnem wybielić albo przynajmniéj jak najstaranniéj ługiem wymyć, a po cztérotygodniowém przynajmniéj wywietrzeniu obory, przed samem już do niej wprowadzeniem bydła, ściany powinny być za pomocą pędzla naprowadzone octem prze-