Strona:PL Anna Wyczółkowska - O iluzyach optycznych.pdf/35

Ta strona została uwierzytelniona.

obserwuje. Jeżeli kierować będziemy okiem wten sposób, iżby poruszając się około obserwowanego przedmiotu otrzymywało ono kolejno na najlepszej swojej cząstce coraz to inne skrócenie perspektywicznie obserwowanego obrazu, podsuwamy mu bezpośrednio w sposób sztuczny tego rodzaju podniety, jakich mu dostarczają w sposób pośredni aparaty, jak n. p. stroboskop, albo kinematograf. Na siatkówce wówczas przesuwają się następczo obrazy przedmiotu widzianego w różnych promieniach koła, czyli odbywa się zjawisko identyczne ze zjawiskiem w stroboskopie. Zachodzi tylko ta różnica iż dla stroboskopu aparat fotograficzny zdejmuje obrazy z jednego punktu centralnego, ale w różnych promieniach koła, podczas kiedy fotografowany przedmiot jest w biegu, aby otrzymać w ten sposób obrazy zdjęte z różnego punktu widzenia w jego biegu, które to odrębne obrazy wywołane następnie na jednej wstążce i umieszczone w kółku stroboskopu, mającem liczne otwory, oko kolejno spostrzega tworząc z nich syntezę tegoż przedmiotu i jego ruchów. Oko zaś niby aparat fotograficzny poruszając się z promieniem koła ponad obserwowanym przedmiotem, zdejmuje z niego kolejno obrazy z różnego punktu widzenia, udzielając im swego ruchu, oraz łącząc je w jedną syntetyczną całość. Ale pod wpływem wrażeń pochodzących od stroboskopu oko, względnie człowiek wobec wytwórczości obrazów zachowuje się biernie, wytwarzając sobie wyobrażenie z poddawanych mu skróceń perspektywicznych tegoż przedmiotu, podczas zaś wywoływania inwersyi przez prawidłowe wytwarzanie ruchów przygotowywuje równocześnie owe zjawisko nastawiając swoją siatkówkę tak, aby następczo wytwarzały się na niej okresy obrazu perspektywiczne z coraz to innego punktu widzenia, które to okresy łączy następnie w jedność obrazu będącego w ruchu[1].
Oko przeto w tych warunkach uważać można za stroboskop żywy.




  1. Że ruchy te widzimy raz w kierunku równobieżnym z własnym ruchem, drugi raz w kierunku przeciwnym do ruchu nadawanego obserwowanemu przedmiotowi, tego przyczyna leży w odmiennem w obu tych przypadkach skrócaniu się perspektywicznem figury względnie do oka.