Strona:PL Antologia poetów obcych.djvu/168

Ta strona została uwierzytelniona.
Podróżny.

Tu depcę napisy...
Daremnie czytać, zatarły się rysy,
Któremi twórca tej arcy sztuki
Chciał swą pobożność wsławić pomiędzy prawnuki.


Niewiasta.

Pielgrzymie! ciebie zadziwia
To na kamieniach rosnące ziele?
Tam wyżej, gdzie się droga zakrzywia,
Jest przy mej chacie kamieni wiele.


Podróżny.

Wyżéj?


Niewiasta.

Zaraz na lewo,
Gdzie wśród krzaków wyższe drzewo.
Tu!


Podróżny.

O Gracye! O Muzy!


Niewiasta.

Widzisz naszą gospodę?


Podróżny.

Świątyni gruzy.