Strona:PL Antologia współczesnych poetów polskich (1908).djvu/016

Ta strona została przepisana.
STANISŁAW BARĄCZ
ur. 1866 r. we Lwowie. W dzieciństwie ociemniał, nie stracił jednak pamięci barw. Gra na fortepianie i skrzypcach, bierze udział w ruchu literackim; wydał: Impressye 1902.
SŁOTA.

Tłoczą nizki widnokrąg chmury szare, smętne,
W mgłach spowita po drzewach zwisa senna nuda
Szkli się brudnym połyskiem rozmoknięta gruda.
Rynny mruczą pod murem, jak dziady natrętne.

Płynie senność bezwładna w białawych oparach,
Lenistwo ziewa w sinym, ścielącym się dymie;
Słota zaciąga mokre swe płachty olbrzymie,
Zimne dreszcze przebiegły po ziemi obszarach.

Myśl jak zwilgła zapałka błyśnie — i wnet zgaśnie,
Czas leniwy powoli, nieznośnie się wlecze,
Po dachu dżdże szeleszczą jak robactwa tłuszcze.

Wiatr się zerwie — i nagle porażony zaśnie...
Deszcz spokojnie, miarowo zwisłe liście siecze
I monotonnym szmerem bez końca wciąż pluszcze...