Strona:PL Antologia współczesnych poetów polskich (1908).djvu/354

Ta strona została przepisana.
FRANCISZEK NOWICKI
ur. 1864 w Krakowie. Obecnie nauczyciel gimn. w Stanisławowie. »Poezye« 1901.
TATRY.

W dali!... jakby ciągnący lawą, huf kresowy,
Z gwiazdami na szyszakach, z proporcem obłoków
Zakamieniał, dotarłszy aż do nieba stoków,
Tak Tatry ciemnym murem zwarły dumne głowy!

Wielki jak sny młodości — mroźny kraj śniegowy!
Gdzie król burz — halny orkan błądzi w szacie mroków.
Gdzie wiszą gniazda orłów, gromów i potoków.
Gdzie mistrz świata w obłokach ma tron granitowy!

Tatry!... czemuż jak siedzib szukające ptaki,
Myśli moje ku waszej zamarłej pustyni
Lecą przez mgłę tęsknoty i przez marzeń szlaki?

O pustyni tatrzańska! bo na tym obszarze
Całej mojej ojczyzny — o skalna świątyni —
W tobie jednej są jeszcze swobody ołtarze!