Ta strona została przepisana.
Pierś ludzka oddawna
Na kamień wychłódła...
Gdzie szukać miłości
Z tęcz, z woni, z promieni?
Umarła królewna
W dniach cichej jesieni.
I pusto tak bez niej,
Tak ciemno i smutno,
Świat, talem trawiony,
Wdział szatę pokutną
Zanurzył się cały
W toń mroków i cieni
I zwolna zamiera
W dniach cichej jesieni.
NASZE SZTANDARY.
Nasze sztandary z Panną Przeczystą,
Na śmierć tysięcy patrzyły,
Co marli z wiarą w jutrznię złocistą
I w zmartwychwstanie z mogiły.
Nasze sztandary w bój krwawy wiodła
Moc, której kule nie straszą:
Na wielkie, święte podniosłe godła:
»Za waszą wolność i naszą!«