do oddania się temu zawodowi z całą duszą. Wiadomości matematyczne, które dawniej tyle lubił, były mu teraz wielce przydatne, i łatwo uwierzyć, iż w ciągu tych lat kilku odznaczał się jako zdatny oficer inżynierii pod pułkownikiem Maletem, poźniejszym jenerałem Maleckim; są nawet ślady iż pisał w tym przedmiocie[1]. Zawiedzione w skutku tak rojenia osobiste, jak i nadzieje narodu, ścisnęły młody jego umysł i rzuciły nań to pasmo głębokiej melancholii, jaka jego utwory cechuje. Osoba którą kochał, poszła za obywatela majętnego, z ktorym się poźniej rozwiodła; Antoni stojąc przez czas kampanii roku 1812 załogą w Modlinie, znajdował się ze zmianą stosunków politycznych w orszaku cesarza Alexandra; aż złamawszy nogę przypadkiem, wystąpił w roku 1816 z wojska.
Pięć lat następnych wiąże się ściślej z zawodem jego piśmienniczym. Znagliły one rozwinięcie jego
- ↑ Zapewniał mię jeden z bliskich krewnych Antoniego Malczewskiego, od którego mam większą część niniejszych wiadomości, iż czytał kilkoćwiartkową broszurkę drukowaną w Warszawie, zawierającą zdanie o projekcie nowego umocnienia twierdzy Modlina, rzuconym przez tegoż pisarza.