Strona:PL Antoni Piotrowski - Od Bałtyku do Karpat.djvu/70

Ta strona została przepisana.

Juz beuo i dziedzicoju za duzo tego, ozgnłewou sie i kozeu babe lokajom dobrze obić, zeby takich guupstw na niego nie gadua i pado do tego chuopa:
— No — pado — mas babe co mo karasie na śliwach, a kieubie we ubie.
A douóz — pado — tam babie w domu jesce lepsi.
I tak te piniendze chuop se uratowou.