Strona:PL Antoni Sobański - Cywil w Berlinie.pdf/138

Ta strona została uwierzytelniona.

W ośmiu kinach śródmieścia wyświetlano podczas mego pobytu „Blutendes Deutschland“ („Krwawiące Niemcy“); pozatem niemieckie filmy z całkiem nieznanemi nazwiskami aktorów i — o dziwo! — dwa „przeboje“ sezonu: jeden Kiepury, drugi Schmidta. Kiepura — Polak, Schmidt — stuprocentowy, już nie Żyd, ale żydek. Obaj znakomici śpiewacy — znakomicie śpiewają. Kiepura zrobił niewiarogodne postępy: — mówi płynnie po niemiecku, gra z humorem i prostotą. Ale czem tłómaczyć fakt, że filmy te tolerowano? Odpowiedź: Hugenberg znajdował się jeszcze u władzy, Hugenberg był możnym panem w „Ufie“, oba wspomniane filmy nakręciła właśnie Ufa.
Byłem oczywiście na „Blutendes Deutschland“. Jest to film propagandowy narodowego socjalizmu, polegający na zlepku aktualności filmowych od czasów przedwojennych aż po chwilę obecną. Pokazana jest potęga i blask cesarstwa, rewje wojskowe z przed 1914 r., ale, rzecz ciekawa, nie widać cesarza, tylko — cesarzową. Potem następuje okres wojny. Napisy wychwalają wojnę jako czas bohaterstwa, pró-