Strona:PL Antoni Sobański - Cywil w Berlinie.pdf/27

Ta strona została uwierzytelniona.

zia“. Powód nieznany. Dość że wszystkich rewidowano, wylegitymowano, nikogo nie zatrzymano, ale rezultat był taki, że nazajutrz już prawie nikt tej kawiarni nie odwiedził i stoi pusta. Może szukano handlarzy kokainy, może socjal-demokratów, a może poprostu chciano „wykończyć“ lokal.
Lokale nocne świecą pustkami, tak że są zamykane jedne po drugich. Przeważną część gości stanowili tam bogaci Żydzi, lub ludzie w ten czy inny sposób od nich zależni. Ta kategorja klienteli dziś nie istnieje. Żydzi częściowo obawiają się pokazywać, częściowo oszczędzają. Przecież przyszłość jest tak niepewna… Bogaty niemiec — aryjczyk też chowa się z pieniędzmi. Jeżeli jest choć trochę politycznie podejrzany, — a podejrzanym jest każdy, kto nie opowiedział się wyraźnie za obecnym ustrojem, nie wolno dużo wydawać; łatwo takiemu dowieść korupcji i nadużyć finansowych; tak najskuteczniej go się niszczy.
Różne są też drobne, ale charakterystyczne powody obecnej stagnacji życia nocnego. Muzyka jazzowa jest źle widziana w sferach na-